starostwo powiatowe w sochaczewie

26 lutego obejrzeliśmy „Antygonę” na dużej scenie Teatru Polskiego w Warszawie, a dokładnie spektakl obejrzały dwie klasy pierwsze: Ic i I ab Technikum.

Większość uczniów po raz pierwszy była w Teatrze Polskim, a jest to teatr z tradycjami - otwarty w 1913 roku.   Uczniowie z podziwem oglądali  jego wnętrza: ogromną widownię z balkonami i lożami, dużą scenę, mieli trochę czasu, żeby przyjrzeć się i podziwiać foyer Teatru Polskiego, oczywiście pod czujnym okiem wychowawczyń: Lucyny Sobieraj, Justyny Bednarek i Grażyny Bolimowskiej -Gajdy

A na scenie Teatru Polskiego wystawiana jest zarówno klasyka polska i zagraniczna. W ramach programu Kulturalna Szkoła na Mazowszu można obejrzeć „Antygonę” Sofoklesa – lektura klasy pierwszej, nic więc dziwnego, że wybór padł na tę sztukę.

„Antygona” w doskonałym tłumaczeniu Antoniego Libery na pewno była zrozumiała dla młodych widzów – reżyser wybrał właśnie to piękne tłumaczenie, które trafia do młodych widzów. Piotr Kurzawa zrezygnował z kostiumu historycznego, aktorzy występowali we współczesnych strojach, ale nie udziwnionych, można powiedzieć, że w pewnym stopniu uniwersalnych.  Niektórych to zaskoczyło, ale sądzę, że pozytywnie. Tym mocniej wybrzmiał wątek główny sztuki, w którym najważniejsze okazały się relacje między bohaterami, ich racje, rodzinne relacje, a przede wszystkim pycha władcy, wymagającego bezwzględnego posłuszeństwa. Głuchego i ślepego na  argumenty otoczenia. W tym spektaklu to właśnie Kreon okazał się najważniejszą postacią i młoda widownia to zauważyła, nagradzając odtwórcę roli Kreona gromkimi brawami. To sztuka o Kreonie, który nie uznaje żadnych racji, poza własnymi.

Surowa i oszczędna scenografia - ogromna szara ściana z wplecioną antyczną kolumną, ofiarne dzbany, a na scenie aktorzy, których kunszt mogliśmy podziwiać-  Szymon Kuśmider w roli Kreona i pozostali na pewno potraktowali młodą widownię bardzo serio.

A widownia była szczelnie wypełniona  młodymi widzami, którzy obejrzeli przedstawienie w skupieniu – nasi uczniowie również. Widownia doceniła kunszt aktorski wykonawców, a nie jest to sztuka o charakterze rozrywkowym.

PS

Oczywiście w drodze powrotnej nagrodziliśmy się wizytą w Mc Donalds. To był bardzo udany wyjazd, zarówno ze względów intelektualnych jak i wszelkich innych. Pierwszoklasiści rozpoczęli edukację teatralną i miejmy na nadzieję, że na jednym spektaklu jej nie skończą. Uznanie dla tych, którzy z okazji wizyty w teatrze zadbali o odświętny wygląd i prezentowali się pięknie i stylowo. Stosownie do okoliczności i miejsca.

GBG